środa, 19 grudnia 2012

W środę przed Świętami...

List do Mikołaja

W środę przed Świętami
Ala napisała:
- Drogi Mikołaju,
już nie jestem mała!

Ciebie wcale nie ma –
to są opowieści!
Wie to każde dziecko,
co ma metr trzydzieści!

Ale, Mikołaju,
choć w ciebie nie wierzę…
gdybyś jednak istniał,
wpadnij na wieczerzę!

Zjemy razem barszczyk
albo żurek w chlebie.
Coś się pod choinką
znajdzie i dla ciebie!

niedziela, 16 grudnia 2012

Wiersz na życzenie:-)

Regulamin placu zabaw

Plac zabaw jest czynny dla wszystkich
(z wyjątkiem wampirów i smoków).
Nie trzeba tu zmieniać obuwia.
(przynajmniej przez większą część roku).

Na placu należy się bawić.
Wskazane jest wspólne huśtanie.
Przyjaciół najlepiej mieć swoich,
huśtawki zaś mamy na stanie.

Zachęca się dzieci do wrzasków.
Wrzeszczenie kończymy o zmierzchu
(gdy dziecko się zmęczy lub spoci,
to język niech trzyma na wierzchu).

Dorosłym nie wolno pouczać:
-Kochanie, tam nie właź, bo spadniesz!
Uprzejmie prosimy pamiętać,
że zrzędzić też nie jest zbyt ładnie.

Za psucie kolegom zabawy
jest mandat dla synka lub córki.
Uiszczać go można w orzeszkach
u pani Barbary Wiewiórki.

I jeszcze na koniec przestroga:
nie jemy kamyków i piasku!
Tam siedzą tłuściutkie dżdżownice
i robią sałatkę z zarazków!

piątek, 7 grudnia 2012

Z archiwum X-mas

Bajka o rzeczach na strychu

Stały sobie rzeczy na ponurym strychu.

Gdy tam raz zaszedłem, paplały po cichu:

Dzieci z nas wyrosły... – szepnął Kombinezon.

Nim się obejrzymy, przegapimy sezon!

Łyżwy Figurowe łkały, biedaczyska:
Nasza sytuacja jest naprawdę śliska!

– Lepiej stąd zjeżdżajmy!  – przytaknęły Sanki,

patrząc na dwie Narty (swoje koleżanki).

Dziś na strychu spokój. Umilkły lamenty.

Rzeczy wziął Mikołaj - zrobi z nich prezenty!